poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Wycieczka po Grodzisku Mazowieckim



 SPRAWOZDANIE   Z  WYCIECZKI PO 
GRODZISKU  MAZOWIECKIM

Piętnastego marca 2016 roku klasa 6b wybrała się na zwiedzanie naszej małej ojczyzny – Grodziska Mazowieckiego. Uczniami opiekowała się pani Katarzyna Rachwalska – Kalisz.  Spotkaliśmy się przed szkołą o godzinie 10:45. Kierownikiem wycieczki był pan Łukasz Nowacki, który jest historykiem.

Podróż trwała około godziny. Pogoda nie bardzo sprzyjała wyprawie, lecz czasem zza chmur wyjrzało słońce. Pierwszą stacją na naszej drodze był budynek SP1 przy ulicy Kilińskiego. Dowiedzieliśmy się, że dawniej mieścił się tam zakład wodoleczniczy. Założył go w 1884 roku doktor Michał Bojasiński. Po wyjściu z obiektu przewodnik opowiadał, że „Mała Jedynka” jest najdłuższym zabytkiem w naszym mieście. Naprzeciwko dzisiejszej szkoły zbudowano domki letniskowe dla ludzi przyjeżdżających do sanatorium. Później widzieliśmy jeden z ostatnich, drewnianych domków (do tej pory zamieszkiwany). Potem udaliśmy się do Alternatywy, gdzie kiedyś mieściła się nasza szkoła, którą założył Piotr Krupiński. Następnie ruszyliśmy w kierunku domu rodzinnego założyciela tej placówki. Po przebyciu kilkunastu metrów znaleźliśmy się niedaleko szkoły społecznej, dawnej siedziby SP1. Kilka ulic dalej znajdował się urząd miasta. Pan Nowacki pokazał nam herb Bogoria pochodzący z rodu Mokronowskich. Wkrótce po tym doszliśmy do pierwszego kina dźwiękowego o nazwie Lux. Obok parku Skarbków widniał budynek w kształcie lokomotywy, w którym przyjmowano podróżnych. Po jakimś czasie pan Łukasz zaczął opowiadać o historii i ciekawostkach na temat dworca kolejowego. Oznajmił, że zbudowano go w 1845 roku na wzór dworów szlacheckich. Następnym etapem trasy był pomnik Józefa Chełmońskiego, czyli malarza w przeszłości zamieszkującego pobliską wieś - Kuklówkę. Przy tym punkcie wycieczki historyk poprosił, abyśmy zwracali uwagę na balkony. Jeśli były bogato zdobione to rodzina tam mieszkająca była zamożna. W dalszej kolejności weszliśmy do zakładu rzemieślniczego pana Kamińskiego, w którym wyrabiano np. paski, siodła i inne skórzane produkty. Idąc w kierunku kościoła Świętej Anny zobaczyliśmy miejsce żydowskiej synagogi, a potem teren upamiętniający egzekucję polskich zakładników. Obok znajdowała się ściana ze śladami kul po postrzałach. Po przejściu przez ulicę dotarliśmy do kapliczki Matki Boskiej Fatimskiej. Została ona stworzona na cześć minionej epidemii cholery. Ostatnim przystankiem naszej wyprawy był plac Króla Zygmunta Starego. Nazywa się tak, ponieważ ten król nadał Grodziskowi Mazowieckiemu prawa miejskie. Po udanym zwiedzaniu udaliśmy się na rekolekcje.

To była bardzo ciekawa, a zarazem edukacyjna lekcja w terenie. Dowiedzieliśmy się wielu interesujących rzeczy o naszej małej ojczyźnie. Od początków powstania miasta do teraz zmieniło się bardzo dużo.  Myślimy, że warto by było to powtórzyć. W niedalekiej przyszłości postaramy się przekazywać zdobytą wiedzę młodszym pokoleniom.
Ucznnice klasy 6b