GRODZISKU MAZOWIECKIM
Piętnastego marca 2016 roku
klasa 6b wybrała się na zwiedzanie naszej małej ojczyzny – Grodziska
Mazowieckiego. Uczniami opiekowała się pani Katarzyna Rachwalska – Kalisz. Spotkaliśmy się przed szkołą o godzinie
10:45. Kierownikiem wycieczki był pan Łukasz Nowacki, który jest historykiem.
Podróż trwała około godziny.
Pogoda nie bardzo sprzyjała wyprawie, lecz czasem zza chmur wyjrzało słońce.
Pierwszą stacją na naszej drodze był budynek SP1 przy ulicy Kilińskiego.
Dowiedzieliśmy się, że dawniej mieścił się tam zakład wodoleczniczy. Założył go
w 1884 roku doktor Michał Bojasiński. Po wyjściu z obiektu przewodnik
opowiadał, że „Mała Jedynka” jest najdłuższym zabytkiem w naszym mieście.
Naprzeciwko dzisiejszej szkoły zbudowano domki letniskowe dla ludzi
przyjeżdżających do sanatorium. Później widzieliśmy jeden z ostatnich,
drewnianych domków (do tej pory zamieszkiwany). Potem udaliśmy się do
Alternatywy, gdzie kiedyś mieściła się nasza szkoła, którą założył Piotr
Krupiński. Następnie ruszyliśmy w kierunku domu rodzinnego założyciela tej
placówki. Po przebyciu kilkunastu metrów znaleźliśmy się niedaleko szkoły
społecznej, dawnej siedziby SP1. Kilka ulic dalej znajdował się urząd miasta. Pan
Nowacki pokazał nam herb Bogoria pochodzący z rodu Mokronowskich. Wkrótce po
tym doszliśmy do pierwszego kina dźwiękowego o nazwie Lux. Obok parku Skarbków
widniał budynek w kształcie lokomotywy, w którym przyjmowano podróżnych. Po
jakimś czasie pan Łukasz zaczął opowiadać o historii i ciekawostkach na temat
dworca kolejowego. Oznajmił, że zbudowano go w 1845 roku na wzór dworów
szlacheckich. Następnym etapem trasy był pomnik Józefa Chełmońskiego, czyli
malarza w przeszłości zamieszkującego pobliską wieś - Kuklówkę. Przy tym
punkcie wycieczki historyk poprosił, abyśmy zwracali uwagę na balkony. Jeśli
były bogato zdobione to rodzina tam mieszkająca była zamożna. W dalszej
kolejności weszliśmy do zakładu rzemieślniczego pana Kamińskiego, w którym wyrabiano
np. paski, siodła i inne skórzane produkty. Idąc w kierunku kościoła Świętej
Anny zobaczyliśmy miejsce żydowskiej synagogi, a potem teren upamiętniający
egzekucję polskich zakładników. Obok znajdowała się ściana ze śladami kul po
postrzałach. Po przejściu przez ulicę dotarliśmy do kapliczki Matki Boskiej
Fatimskiej. Została ona stworzona na cześć minionej epidemii cholery. Ostatnim
przystankiem naszej wyprawy był plac Króla Zygmunta Starego. Nazywa się tak,
ponieważ ten król nadał Grodziskowi Mazowieckiemu prawa miejskie. Po udanym
zwiedzaniu udaliśmy się na rekolekcje.
To była bardzo ciekawa, a
zarazem edukacyjna lekcja w terenie. Dowiedzieliśmy się wielu interesujących
rzeczy o naszej małej ojczyźnie. Od początków powstania miasta do teraz
zmieniło się bardzo dużo. Myślimy, że
warto by było to powtórzyć. W niedalekiej przyszłości postaramy się przekazywać
zdobytą wiedzę młodszym pokoleniom.
Ucznnice klasy 6b