środa, 28 marca 2018

Refleksje uczniów na temat tego, o jakich potrzebach dzieci zapominają dorośli


Marianna Wolańska kl. 4a
 
Dorośli zapominają o tym, że dzieciństwo jest.
O bieganiu i szaleństwach, zabawie i dokuczaniu.
Gdy zobaczą, że harcujesz, bardzo tego pożałujesz.
 
Czasami mili, czasami źli.
Ale i tak ich kochamy.
 
Kochanie, kochanie - tylko sprzątanie!
A gdy sprzątasz dużo, obsypują Cię różą.
Kiedy idziesz spać, buziaka trzeba dać

Refleksje uczniów na temat tego, o jakich potrzebach dzieci zapominają dorośli

Katarzyna Młynarczyk kl. 4b
 
Mamo, mamo - nudzę się!
Ja chcę tańczyć, śpiewać, bawić się!
 
W tym małym pokoju jestem zamknięta
i nikt się nie bawi ze mną w berka.
 
Kiedy tańczę, to sufit opada,
a jak się kładę to sprężyna wypada.
 
Gdy chcę śpiewać, to okna muszą się potłuc.
Kiedy robię fikołki, to ubranie musi się rozpruć.
 
Mamo, ja nie mam alergii!
Mamo, ja mam dużo energii!
 
Wciąż pracujesz, jak wół ciężko,
a w domu wciąż czeka dziecko.
 
Mamo, mamo! Bądź ze mną chwilę,
a zobaczysz moją szczęśliwą minę.

wtorek, 6 lutego 2018

POEZJA O SZKOLE

"Jedynka"
 
Jedynka to moja szkoła.
Zawsze głośna i wesoła.
 
Tu wszyscy się uczymy.
No i razem się bawimy.
 
Nauczyciele dużo wymagają,
lecz nam zawsze pomagają.
 
Czy z polaka, czy z matematyki.
Zawsze dobre są wyniki.
 
To jest szkoła number one!
Powie Ci to każdy fan.
 
Wiktoria Koczan 4b

POEZJA O SZKOLE

"Klasa 4a"
 
Nasza klasa 4a
to drużyna na 102.
Są dziewczynki i chłopaki.
Każdy lubi swe pluszaki.
Gramy w piłkę i zbijaka,
zabawa jest nie byle jaka.
Każdy uczy się wspaniale.
Nie ma przy tym lenia wcale.
 
Rafał Jurasz 4a

POEZJA O SZKOLE

"Moja szkoła"
 
Chodzę do szkoły, do Jedynki.
Tam wszyscy mają wesołe minki.
 
Na przerwach jest bardzo śmiesznie,
ale po dzwonku siedzimy w ławkach grzecznie.
 
Nauczyciele to nasi przyjaciele
i zadają prac niewiele.
 
Na lekcjach dzieci mają wyłączone telefony.
Na przerwach chciałyby grać w pokemony.
 
Odliczamy już czas do wakacji,
bo w nich jest dużo atrakcji.
 
Wiktoria Wierzbicka 4a

Nowy cykl: POEZJA O SZKOLE

"Dzwonek"
 
Dzyń, dzyń, tratata...
Wybiegają z klas urwisy.
Biegają tu i tam.
Trata... tam...
 
Do sklepiku,
Do łazienki na siku,
Po schodach w górę i w dół.
Pani woła stój!
 
Nikt nie zwalnia,
Nikt nie słucha.
Słowem: szkolna zawierucha!!!
 
Bruno Rozbiegała 4a