Zapraszamy do lektury :)
Drodzy
Dorośli !
Pomimo,
że mijamy się codziennie i spędzamy ze sobą dużo czasu, nie
możemy się zupełnie zrozumieć. Nie wiem, czy to Wy nie rozumiecie
nas, a może my Was? A może nie rozumiemy się nawzajem? Chciałabym
trochę zmienić tę sytuację, w której Wy i my cierpimy, tylko
dlatego że widzimy świat inaczej. Piszę ten list z nadzieją, że
zaczniemy się rozumieć.
Wszyscy
byliście kiedyś dziećmi, dlatego tym trudniej nam młodym
zrozumieć, jak niewiele trzeba abyście zapomnieli, jak wygląda ten
świat. Wspominacie bardzo często, że szkoła i okres wieku
nastoletniego to najlepsze lata życia, opowiadacie o swoich
przygodach. Ale dlaczego nie możecie przypomnieć sobie jak
patrzyliście na świat, i co było wtedy najważniejsze? Pragnę
więc przypomnieć Wam te podstawowe cechy, na których młodzi
opierają swój światopogląd. Przede wszystkim, chcemy się bawić,
jesteśmy ciekawi tajemnic świata. Jasne, zadanie z matematyki jest
ważne, ale nie powinno nam zabrać całej młodzieńczej radości.
My też za kilkanaście lat będziemy chcieli wspominać swoją
młodość i opowiadać przygody jak wy to robicie. Musicie pamiętać,
że to co jest Waszą rutyną, dla nas jest lub będzie nowością.
Pierwsze sympatie, pierwsze piątki i jedynki w dzienniczkach,
pierwsze konkursy i pierwsze problemy - to wszystko dla nas ma
ogromne znaczenie. Choć Wam nasza kolejna piątka może się wydać
błaha. Potrzebujemy Was Dorośli, dlatego chcę abyście spróbowali
nas zrozumieć, a jak wspomniałam nie powinno być to aż takie
trudne, skoro jeszcze nie tak dawno, to Wy staliście na naszym
miejscu. Potrzebujemy Was, abyście prawidłowo nami kierowali, bo
przecież wiecie więcej od nas. Dorośli, rozmawiajmy, słuchajcie
nas, spróbujcie myśleć w sposób podobny do nas. ostrzegajcie nas,
a czasem gdy to możliwe, pozwólcie ponieść konsekwencje błędnych
wyborów. Musimy nauczyć się żyć w pewnej, swobodnej przestrzeni,
którą będziemy mogli zaplanować. Ograniczenie nas, areszt domowy
nie pomoże nam w przyszłości, a jedynie zabierze młodość,
której nie będziemy mogli wspominać!
Dorośli!
Czy my naprawdę jesteśmy ludźmi z zupełnie innych światów?
Oczywiście wielu rzeczy nawzajem nie rozumiemy albo zrozumiemy o
wiele za późno. Spróbujmy jednak żyć tak, abyśmy wszyscy
wspominali poszczególne sytuacje z uśmiechem i bez gdybania.
Wspominajcie swoją młodość, poszukajcie swoich dawnych
priorytetów, bo choć świat gna do przodu i rzeczywistość
diametralnie się zmienia, nam - młodym zawsze chodzi o to samo.
Oliwia
Nowak kl. 6b